Thursday, November 12, 2015

Człowiek nie jest drewnianą popsutą kukiełką, którą „trener” czy „mentor” ma ukształtować na własny obraz i podobieństwo swojego sukcesu.

Wciąż, co dnia uczę się, szukam, pytam...

Człowiek-to słowo w moim słowniku znaczy bardzo wiele!

W poszukiwaniu pewnej odpowiedzi na temat zaufania, jak zwykle, znalazłam przypadkowo toto:

http://jestesmarka.pl/marka-osobista/rozboj-osobisty/


a tutaj skopiowałam fragmencik...

Człowiek nie jest do naprawy…

Człowiek nie jest drewnianą popsutą kukiełką, którą „trener” czy „mentor” ma ukształtować na własny obraz i podobieństwo swojego sukcesu.
Doświadczałam w życiu dobrodziejstwa znakomitego coachingu u mojego mistrza Zbyszka. Podziwiałam i uczyłam się od doskonałych, profesjonalnych trenerów  w biznesie i poza biznesem. Ich mistrzostwo było wynikiem:
  • dojrzałości, życiowego i zawodowego doświadczenia
  • praktyki związanej z dziedziną, w której nauczali
  • ogromnej wiedzy merytorycznej, znajomości ludzi i ich potrzeb
  • profesjonalnych technik uczenia dorosłych
  • nade wszystko jednak oparte było na głębokiej atencji i szacunku dla człowieka, klienta, podopiecznego.



poczytałam, pomyśłam i przypomniała mi się ważna "złota myśł" - klucz

Jesteś jedyną osobą na świecie,która może wykorzystać Twój potencjał.

(Zig Ziglar)