Wednesday, December 30, 2015

i kolejne dni do zapisania...

W 2016 życzę wszystkim umiejętności rozpoznawania swoich emocji i wszystkich stanów emocjonalnych, wszystkim życzę udanych „podróży” i „wędrówek”, pamiętajmy, że od nas samych zależy jak je przeżyjemy!



Każdy z nas ma swoje życie, które nie zawsze jest usłane tylko sukcesami, bo tak po prostu jest... jednak nie warto skupiać się na niepowodzeniach ...zawsze po różnych zawirowaniach warto wybrać się w podróż w głąb naszej duszy...nie wszystko w tych podróżach jest tak jak sobie wyobrażamy: nie zawsze nad nami jest rozgwieżdżone niebo, zapach łąk czy lasów, cudne wschody i zachody słońca...Ale zdecydowanie po takich eskapadach wracamy silniejsi, pewni siebie, gotowi do walki o siebie i dla siebie! Stajemy się lepsi i dla siebie i dla innych!
Gdy wracamy potrafimy szczerze, prosto opowiedzieć o naszych potrzebach, gubimy wreszcie problemy cywilizacji, a odnajdujemy prawdziwe JA.
Potrzeba tylko trochę odwagi by „pogadać” ze sobą szczerze! Potrzeba trochę samotności!
Jedni wybierają prawdziwe podróże, a jeszcze inni wyjeżdżają w swego rodzaju podróż po swym jestestwie!
I jedni i drudzy robią to by usłyszeć siebie! Odejść na chwilę od tego czym żyją inni i wszyscy...poszukują głosu własnego wnętrza, mierzą się ze sobą, ze swoją przeszłością i przyszłością, oswajają lęki i odnajdują odwagę. Taka wędrówka uczy pokory i szacunku, dystansuje od tego, co siedzi nam w głowach i sprawia, że nie widzimy rzeczy tych istotnych. Powraca równowaga, spokój, które prowadzą do radości i spełnienia.
Czasem trzeba odejść na chwilę lub dłużej, zrobić coś szalonego, nawet wtedy, gdy znajomi, przyjaciele przekonują nas, że popełniamy błędy, bo nie żyjemy jak „wszyscy inni”.
Jeśli nie weźmiemy od życia tego, co ono nam daje, nikt inny nam tego nie da. Nie ważne gdzie, ważne jest żeby się "ruszyć"...bo nic nie musimy, wszystko możemy!

Tak więc udanych wypraw w poszukiwaniach nas samych!